Aplikacja mobilna - rozhula eHandel transgraniczny i spienięży kreatywność

Mobile w słowackim eSklepie, odpowiedniki gier konsolowych jako aplikacje na smartfony i wzrost zaangażowania użytkowników aplikacji.

<a href="http://imgur.com/fPmByrZ"></a>

FP20: Czym się zajmujesz w Digital Virgo i dlaczego robisz to dobrze?

Marcin Łaciak: Zarządzam aktywnością Digital Virgo w obszarze B2B. Oznacza to, że nadzoruję wszystkie projekty mobilne realizowane przez firmę dla Klientów zewnętrznych. Na tym stanowisku kluczowe jest doświadczenie, które posiadam, gdyż jestem w branży od 2003 roku.

FP20: W marcu 2015 roku na dworzynska.com opublikowano ciekawą infografikę dotyczącą rynku mobilnego. Wg tego raportu w 2014 roku w Polsce istniało około 15 agencji marketingu mobilnego - gdyby to była prawda… to dużo czy mało?

Marcin Łaciak: Myślę, że jest ich sporo więcej. Do tego należy doliczyć firmy, które nie są stricte agencjami marketingu mobilnego, a realizują mobilne projekty, np. agencje interaktywne. Takie infografiki mają za zadanie pokazywać rynek, więc muszą trochę szufladkować firmy. Natomiast rzeczywistość jest znacznie bardziej złożona. Efektem tego jest bardzo duża konkurencja w obszarze mobile i nie sądzę, aby to się miało zmienić.

FP20: Jestem heavy userem gier konsolowych. Myślisz, że uda Ci się mnie zaangażować poprzez grę mobilną? Naprawdę na silniku wielowątkowej, popularnej gry można stworzyć coś, co mnie zainteresuje?

Marcin Łaciak: Moja odpowiedź będzie raczej przewrotna. Myślę, że jeśli jesteś przyzwyczajona do rozbudowanych gier na konsolach z wygodną obsługa w postaci pada, to nawet nie próbowałbym Cię przekonywać do znalezienia odpowiednika na tablet czy smartfon. Ja sam osobiście nie jestem przekonany do prób implementacji tytułów znanych z konsol czy PC na środowisko mobilne. W wielu przypadkach to się po prostu nie sprawdza głównie pod kątem sterowania oraz wielkości ekranu (w szczególności w przypadku smartfonów). Efektem takich prób jest zrażenie się do gier mobilnych. Osobiście w zakresie gier mobilnych polecałbym bym raczej prostsze gry, które zajmują zdecydowanie mniej czasu, są typowymi „coffee breakerami” (np. 2048) lub wymagają aktywności co jakiś czas (np. Clash of Clans). W takim przypadku zaangażowanie definiowałbym raczej jako częste powracanie do mojej gry, niż łączny czas spędzony w trakcie grania.

FP20: Jako Digital Virgo pracujecie w Polsce i na Słowacji. Mam eSklep z ciuchami dla dojrzałych Pań i właśnie pomyślałam o wyjściu na słowacki rynek. Formalności odfajkowane, jestem na heureka.sk, współpracuję w domem mediowym - jakoś idzie. Możesz zaproponować mi jakieś rozwiązanie, które pomoże mi sprzedawać więcej?

Marcin Łaciak: Zakładając, że masz właściwie zlokalizowany serwis pod kątem językowym i wymagań formalnych dla Słowacji, to nie widzę specjalnie różnicy w porównaniu do działalności w Polsce. Jeśli chodzi o rozwiązania, to jest to cały katalog form promocji w samym internecie, począwszy od SEO po kampanie w Google i Facebooku. Zakładam, że dom mediowy zajmuje się tymi tematami. Natomiast jeśli byłabyś otwarta na bardziej innowacyjne podejście, to moglibyśmy zaproponować uruchomienie specjalnej aplikacji mobilnej, która miałaby formułę ekskluzywnego programu lojalnościowego dla stałych Klientek. W aplikacji dostępny byłby ograniczony asortyment produktów. Mogłyby to być specjalne produkty Premium (z ograniczonym dostępem w eSklepie) lub też może być to wcześniejszy dostęp do nowej kolekcji. Ostatnia opcja, to niższa cena, chociaż z Twojego punktu widzenia jest to najsłabsza opcja.

FP20: Brzmi nieźle, teraz tylko co mi to da i ile będzie mniej więcej kosztować wdrożenie (baza ma na razie niewiele ponad 1000 adresów)?

Marcin Łaciak: Uruchomienie aplikacji mobilnej da Ci bezpośredni dostęp do najwierniejszych Klientek. Dzięki użyciu notyfikacji Push w komunikacji z nimi będziesz w stanie wysyłać im w atrakcyjny sposób oferty. Wprowadzając analitykę ich aktywności w aplikacji (przeglądane towary, ulubione produkty, zakupy) będziesz mogła dopasować ofertę do ich potrzeb. Co najważniejsze aplikacja jest zainstalowana w smartfonie, który jest najbardziej osobistym urządzeniem Klientki. Po kliknięciu w notyfikację Klientka będzie mogła bardzo prosto kupić polecany produkt. Jeśli chodzi o koszty, to od razu powiem, że dla 1000 odbiorców to się na pewno nie opłaci. Natomiast jeśli, ten 1000 to jest początek i w planie jest kampania na pozyskanie znacznie większej bazy, to należy referować do tego targetu. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć, nie znając specyfiki Twojego biznesu i liczb typu marża, jaki to powinien być target.

FP20: To może bliżej Twojego wystąpienia na Kongresie Mobilnym … wymyśliłam sobie aplikację mobilną dla miłośniczek makijażu. Coś, co sprawi, że kobieta będzie mogła wykonać makijaż w pozornie wyjątkowo niesprzyjających warunkach. Jak mam tę aplikację "sprzedać"? Co pomoże mi nawiązać kontakt z moim targetem?

Marcin Łaciak: W moim wystąpieniu na Kongresie zamierzam poruszyć trochę inny temat: zaangażowania już pozyskanych użytkowników. Rozumiem, że Ty pytasz o fazę wcześniej, czyli jak pozyskać użytkowników. W tym celu musimy zdefiniować naszą grupę docelową i zaplanować działania z tzw. marketingu aplikacji. Tutaj nie ma żadnych magicznych metod. Pozyskiwanie użytkowników może być realizowane przez bezpośrednie kampanie realizowane przede wszystkim w kanałach Google (web i aplikacje) oraz Facebook. Alternatywą jest głębsze wejście w kampanie social media i dobudowanie do kampanii np. tematycznego fan page`a z poradami w zakresie makijażu lub przy większych zasobach finansowych stworzenie aplikacji Facebook, w której będzie promowana docelowa aplikacja mobilna.

<div class="clearfix"></div> <span style="float: left; margin: 0 10px 40px; "> <data-image id="7270"></data-image></span>

Więcej na temat atrakcyjności aplikacji mobilnych Marcin Łaciak, Digital Virgo SA opowie podczas swojej prezentacji “Czy użytkownik pamięta, że ma Twoją aplikację” na Kongresie Mobilnym. Stadion Narodowy, 15 kwietnia, sala B, godz. 17:00. Polecamy!