Zaraz po artykułach spożywczych, produkty z tych kategorii notują stale zwiększające się zyski ze sprzedaży online. W sumie nie ma się co dziwić, to artykuły intensywnie promowane, pozycjonowane jako dobra priorytetowe i niezbędne w codziennym życiu. Potencjał jest ogromny, potwierdzają to dane z opublikowanego niedawno Raportu Business Insider Intelligence, US Cencus, E-Marketer „The health and personal care e-commerce report: How online retailers are finally disrupting the $300 bilion health and personal- care industry”
Według analiz jeszcze w 2014 roku zaledwie 7 proc. produktów na rynku USA było dostępnych w dystrybucji online. Ale to 7 proc. według twórców raportu oznacza 36 milionów konsumentów (w 2010 r. było ich „zaledwie” 20 milionów). Łączną wartość sprzedaży w tej kategorii analitycy szacują na 300 miliardów USD.
Według analityków Statista.com sprzedaż online wyniosła: 15,1 mld USD w 2013 roku, 17,4 mld w 2014 roku. Optymistycznie przedstawiają się dane na najbliższe lata: 22,2 mld w 2016 roku, 24,8 mld w 2017 roku, 27,6 mld w 2018 roku. Interes w dystrybucji w kategorii produktów zdrowotnych i higienicznych szybko wyczuli potentaci. Konsumenci najczęściej poszukują produktów z tej kategorii na stronach Amazon (73 proc.), Wallmart(42 proc.), Sephora (35 proc.), Walgreens (32 proc.). Analitycy z BI Intelligence estymują, że udziały rynkowe kategorii produktów zdrowotnych i higienicznych stanowią 7 proc. sprzedaży w USA. Kolejne lata to systematyczny przyrost: 8 proc. w 2016 roku, 10 proc. w 2018 roku, 13 proc. w 2020 roku. Do gry weszły także inne marki z kategorii powiązanych bezpośrednio ze stylem życia, jak dystrybutorzy witamin i suplementów. Topowe brandy to m.in. Vitamin Shopper, Amoils, General Nutrition Companies, Healthy Directions. Wartość tego rynku według PSM Market Research wyniosła 37 mld USA w 2014 roku i będzie rosła w skali 7-8 proc w latach 2015-2020. Co ciekawe, główni beneficjenci tego trendu, poza USA, to konsumenci z krajów Azji i Pacyfiku, z Chinami i Indiami na czele. Wartość transakcji zakupu produktów z powyższych kategorii plus artykuły kosmetyczne według raportu PayPal wyniosła w 2014 roku ponad 15 mld USD w USA, Niemczech i Chinach, a wartość stale ulega zwiększeniu.
Analitycy z Economist Intelligence w Raporcie „Supply on demand: adapting to change in consumption and delievery models”
przewidują, że już ponad 51 proc. firm zmienia model cenowy i dystrybucyjny, wkraczając do świata e-commerce. Dystrybutorzy produktów z kategorii zdrowie, higiena, styl życia muszą się dostosować do tendencji, w miarę szybko widoczne więc będą wzrosty sprzedaży i wyniki finansowe. Podobne zmiany czekają polski e-commerce. Wydatki roczne na produkty definiowane jako welness przekroczyły w Polsce w 2014 roku wartość 1,5 mld zł. W związku z postępującą digitalizacją i smartofnizacją, coraz większa część zamówień dokonywana jest z poziomu www lub mobile. Na pewno dużo jest do zrobienia w zakresie edukacji i przekonania konsumenta do pokonywania kolejnych barier. Dla przykładu: Polacy wydają w aptekach internetowych średnio 138 zł podczas jednej transakcji, zaś średnia cena kupowanego produktu to niecałe 23 zł. Spośród tych internautów, którzy wrzucają towar do wirtualnego koszyka, zdecydowana większość opuszcza e-sklep nie kończąc transakcji (68 proc.), a prawie co trzeci internauta (32 proc.) kupuje wybrany towar
W przypadku segmentu e-zdrowia, higieny intymnej jest jeszcze bariera finansowa związana z koniecznością zaoferowania konsumentowi bezpłatnych próbek produktów. Ta opcja musi być wkalkulowana w plany finansowe. Jednak przy dobrze przygotowanym modelu dystrybucji i portfolio usług i produktów, inwestycja rokuje duże szanse na powodzenie biznesu.
Autor: Dariusz Adamczyk
Wydawca
Adres prawny
NIP