Pozasądowe rozwiązywanie sporów – nowy obowiązek dla e-przedsiębiorców

Pomimo dokonywanych reform wymiaru sprawiedliwości przez kolejne rządy, czas rozpatrywania spraw ulega wciąż wydłużeniu. Obecnie wedle statystyk wynosi on już około 4 miesięcy w I instancji. Należy jednak zaznaczyć, że bardzo często potrzebny jest znacznie większy wymiar czasu. Zarówno regulacje unijne, jak i ustawodawstwo polskie, starają się obecnie odciążyć sądy od pracy, wymuszając na stronach jak najefektywniejsze pozasądowe rozwiązywanie sporów. Co prawda w większości spraw strony i tak podejmują rozmowy w tym temacie, lecz obecnie nałożono na właścicieli serwisów internetowych dodatkowe obowiązki w tej kwestii.

Nowe regulacje zostały wprowadzone poprzez Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (EU) Nr 524/2013 z dnia 21 maja 2013 r. w sprawie internetowego systemu rozstrzygania sporów konsumenckich oraz zmiany rozporządzenia (WE) nr 2006/2004 i dyrektywy 2009/22/WE (rozporządzenie w sprawie ODR w sporach konsumenckich, dalej również jako rozp. ODR).

Przepisy te regulują w sposób formalny w jaki sposób należy obecnie rozpatrywać spory z udziałem konsumentów, wykorzystując przy tym tzw. platformę ODR. Podkreślenia również wymaga, że wobec wydania rozporządzenia, jego przepisy obowiązują bezpośrednio na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, bez konieczności ich transpozycji (w przeciwieństwie np. do dyrektyw).

Nie ma zatem jakiejkolwiek możliwości wykazywania, że przedmiotowy akt prawny był e-przedsiębiorcom nieznany, zwłaszcza wobec jego uchwalenia już w 2013 r., a więc znacznego upływu vacatio legis (okresu koniecznego do wejścia w życie).

Zgodnie z art. 14 ust. 1 rozp. ODR przedsiębiorcy mający siedzibę w Unii zawierający internetowe umowy sprzedaży lub umowy o świadczenie usług oraz mający siedzibę w Unii pośrednicy internetowi podają na swoich stronach internetowych łącze elektroniczne do platformy ODR. To łącze musi być łatwo dostępne dla konsumentów. Przedsiębiorcy mający siedzibę w Unii i zawierający internetowe umowy sprzedaży lub umowy o świadczenie usług podają również swoje adresy poczty elektronicznej.

W swojej pierwotnej formie postulowano, aby każdy przedsiębiorca musiał zawrzeć w swoim serwisie łatwo widoczny przycisk (button), zawierający odnośnik do platformy ODR. Z tego pomysłu jednak ostatecznie się wycofano, także wstępne wypowiedzi o konieczności takiego działania są chybione. Niewątpliwie jednak, na stronie internetowej musi znaleźć się łącze elektroniczne do platformy ODR.

W mojej ocenie, można je zamieścić w regulaminie, gdyż stanowi on formalnie część serwisu. Co więcej, zgodnie z obowiązującymi przepisami użytkownik potwierdza znajomość regulaminu, a więc również z przekazaniem informacji o systemie ODR. Powinno stanowić to spełnienie wymogu określonego w rozporządzeniu. Argumentem za taką interpretacją jest wynikiem aktualnego poglądu, że „od przeciętnego użytkownika można oczekiwać przeciętnych zachowań”. Jeśli użytkownik akceptuje regulamin, to powziął wiedzę o elementach związanych z procedurą pozasądowego rozwiązywania sporów.

Wniosek: Łącze do platformy ODR może być udostępnione wyłącznie w Regulaminie serwisu, nie ma potrzeby umieszczania osobnego przycisku na stronie.

Przykład zapisu do regulaminu:

Użytkownik będący Konsumentem może skorzystać z pozasądowych sposobów rozpatrywania reklamacji i dochodzenia roszczeń. Chcąc skorzystać z możliwości polubownego rozwiązywania sporów dotyczących zakupów internetowych, może on złożyć swoją skargę np. za pośrednictwem unijnej platformy internetowej ODR, dostępnej pod adresem: http://ec.europa.eu/consumers/odr/.

Czym zatem jest właściwie platforma ODR? Planowo ma to być punkt dostępu dla konsumentów oraz przedsiębiorców umożliwiający pozasądowe rozstrzyganie sporów określonych w rozporządzeniu. Będzie to zatem interaktywna strona internetowa, do której dostęp będzie elektroniczny oraz bezpłatny we wszystkich językach urzędowych. Planowo dostęp do niej powinien zostać uruchomiony 15 lutego 2016 r., mimo, że obowiązek informacyjny istnieje już obecnie – formalnie od 9 stycznia 2016 r.

Jest to oczywiście pewnego rodzaju absurd, wedle którego z jednej strony konsument jest odsyłany obecnie do platformy umożliwiającej potencjalnie pozasądowe rozwiązanie sporów, która póki co… nie działa. Każdy z Państwa może sprawdzić aktualny wygląd platformy pod adresem: http://ec.europa.eu/consumers/odr/

Istotna jest również kwestia związana z tzw. podmiotami ADR – czyli podmiotami, które będą oferowały właśnie pośredniczenie w pozasądowym rozwiązaniu sporów. Jeśli więc w zakres działalności e-przedsiębiorcy będzie wchodziła współpraca z ww. podmiotem, to zastosowanie będzie miał przepis art. 14 ust. 2 rozp. ODR. Jest on bardzo podobny do ust. 1, jednak dodaje jeden nowy obowiązek: Przedsiębiorcy mający siedzibę w Unii zawierający internetowe umowy sprzedaży lub umowy o świadczenie usług, którzy są zobowiązani lub którzy zobowiązali się do wykorzystywania jednego lub większej liczby podmiotów ADR do rozstrzygania sporów z konsumentami, informują konsumentów o istnieniu platformy ODR oraz o możliwości wykorzystania platformy ODR w celu rozstrzygnięcia ich sporów. Podają oni łącze elektroniczne do platformy ODR na swoich stronach internetowych i, jeśli oferta jest składana za pośrednictwem wiadomości elektronicznej, zamieszczają to łącze w tej wiadomości. Informacje te są również udostępniane, w stosownych przypadkach, w ogólnych warunkach sprzedaży mających zastosowanie do internetowych umów sprzedaży lub umów o świadczenie usług.

Dla bezpieczeństwa zatem, w przypadku przesyłania konsumentowi oferty w formie elektronicznej również w niej należałoby zawrzeć odnośnik do systemu ODR.

Rozpatrywanie skargi w ramach procedury ODR powinno trwać maksymalnie 30 dni. W przypadku gdy strony w tym czasie nie osiągnęły porozumienia lub gdy podmiot ADR odmawia rozpatrywania danego sporu, skarga nie jest dalej rozpatrywana (art. 9 ust. 8). Strona skarżąca jest informowana o możliwości skontaktowania się z doradcą ds. ODR w sprawie ogólnych informacji o innych środkach dochodzenia roszczeń.

Jeśli chodzi o sankcje za nieprzestrzeganie „nowych” przepisów to wskazane zostały w art. 18. Państwa członkowskie ustanawiają przepisy dotyczące sankcji mających zastosowanie w przypadku naruszenia niniejszego rozporządzenia i podejmują wszelkie niezbędne środki w celu zapewnienia ich wdrożenia. Przewidziane sankcje muszą być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające. W projekcie ustawy o rozwiązywaniu sporów konsumenckich z 2015 r. (procedowanym podczas poprzedniej kadencji sejmu) wskazywano, że obecne regulacje prawne w sposób wystarczający pozwalają sankcjonować tego typu naruszenia. Podkreślano przy tym w szczególności wagę ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.

Celem dla którego przedmiotowe zmiany są wprowadzane uzasadnia się potencjalnym wzrostem obrotu elektronicznego oraz zwiększeniem zaufania konsumentów do tego typu transakcji. Wskazano również, że regulacje w sprawie alternatywnych metod rozstrzygania sporów dotyczące m.in. handlu elektronicznego to jedna z dwunastu dźwigni na rzecz pobudzenia wzrostu gospodarczego i wzmocnienia zaufania do jednolitego rynku (poz. 13 rozp. ODR). Szacuje się, że konsumenci zaoszczędzą na tym równowartość ok. 0,2% PKB UE, czyli 22,5 mld EUR (źródło: Europejskie Centrum Konsumenckie ECC-Net).

Powyższe uwagi wpisują się również w kierunek w jakim obecnie podąża prawodawca na Polski. Oczywiście rozp. ODR stosuje się do sporów z konsumentami, jednak również w przypadku Państwa problemów prawnych z kontrahentami, istnieje wymóg wykazania próby pozasądowego rozwiązania sporu. Choć nie ma przy tym analogicznej platformy, to należy mieć na uwadze, że zaniechanie takowych działań, będzie stanowił brak formalny pozwu. Zgodnie z obecnym brzmieniem art. 187 § 1 pkt 3 k.p.c. pozew powinien czynić zadość warunkom pisma procesowego, a nadto zawierać informację, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, a w przypadku gdy takich prób nie podjęto, wyjaśnienie przyczyn ich niepodjęcia. Celem potwierdzenia takowych działań do pozwu warto załączyć albo wezwanie do zapłaty (w przypadku roszczenia pieniężnego), albo choćby same maile w których określili Państwo swoje roszczenie i wykazali próbę porozumienia się ze stroną przeciwną.


Autor: Maciej Grzegorczyk - prawnik oraz politolog, ze specjalizacją w mediach elektronicznych. Zainteresowania w prawie handlowym oraz prawie nowych technologii, w tym w szczególności w zakresie baz danych oraz ochrony danych osobowych. Autor bloga “poprawie”. Kontakt: emjgrzegorczyk@gmail.com

Cześć!

Chcesz opublikować tekst? Odezwij się do nas
Karolina Michalak Relationship Manager
redakcja@ehandel.com.pl
+48 721 945 134
  • Infoguru Sp. z o.o. Sp. k.

    Wydawca

  • POLAND, Poznań, Truskawiecka 13

    Adres prawny

  • VAT ID 7811967834

    NIP