Polska specjalność: wszystko za 5 zł i społeczeństwo wiedzy - czy da się to pogodzić?

"Często zdarza mi się, że klient ogranicza budżet na mobile myśląc, że to dodatek do ich konwencjonalnych działań. Jakby nie chciano pogodzić się z niezaprzeczalnym - że platforma mobilna to dziś jeden z kilku filarów na których trzeba budować strategię, a nie tylko ozdobna sztukateria”

<a href="http://imgur.com/4n10eG4"></a>

FP20: “3R Studio zajmuje się dostarczaniem wysokiej jakości rozwiązań interaktywnych na potrzeby urządzeń mobilnych." Myśleliście o stworzeniu interaktywnego serialu, w którym widz sam "dopisywałby" scenariusz?

Piotr Koźniewski: Marzyłem o stworzeniu takiego medium w AR i 3D, ale żeby scenariusz można było “wpisywać” za pomocą mobilnych zestawów motion capture (akurat kolega pracuje nad takimi kombinezonami opartymi na sensorach, bo te dostępne dziś na rynku są szalenie drogie), a wraz z nimi warsztaty teatralne i literackie. Niestety, w Polsce trudno wymyślić odpowiedni model biznesowy, aby samofinansować tak innowacyjne przedsięwzięcia - inwestorzy chcą słuchać o prostych, jasnych i najlepiej szybko zwrotnych biznesach. W 3R pracujemy głównie we własnej technologii 3D i jak najwięcej potencjału rozwojowego staram się opierać o możliwości, które z dnia na dzień wraz z mocą obliczeniową i różnorodnością peryferii pojawiają się przed nami.

FP20: Na Waszej stronie widać same ciekawe realizacje… Co Tobie sprawia największą radość i co w ciągu ostatnich miesięcy wyszło Ci najlepiej?

Piotr Koźniewski: Musisz wiedzieć, że oprócz tego, co widać na stronie, mamy jeszcze pewnie drugie tyle, albo i więcej różnych działań próbnych. Rozmaite prototypy i wersje demo dla klientów, czy też inicjatywy niekomercyjnych działań. Takie jakby “wynalazki”. Nigdy tego nie policzyłem, ale wydaje mi się, że to tam jest zamieszczona większość naszych/moich innowacji. Mi wielką radość sprawia zawsze to, co uda się mi wymyślić, a dzielnemu zespołowi 3R zrealizować, co wynika z jakiejś wewnętrznej wizji i nie jest kopią czegoś, co zdążyłem gdzieś podpatrzyć. Ostatnio takim przedsięwzięciem, dość prostym technicznie, ale bardzo nowatorskim w założeniu, są warsztaty kreatywne z interpretacji i multimedializacji plakatu. Po udanym przedmiocie Mobilna Grafika 3D, który prowadziliśmy w zeszłym sezonie w WSNHiD, obecnie Collegium DaVinci, zaproponowałem takie warsztaty dla chętnych studentów. Rezultat pierwszych prac można obejrzeć

- ma powstać 12 mini dzieł sztuki interaktywnej. Ta idea chodziła mi po głowie od dawna.

FP20: Stworzyliście kilka aplikacji dla najmłodszych (Ożyw zająca czy Giercownia Leona) - jak ważny w przypadku takich aplikacji jest motyw edukacyjny?

Piotr Koźniewski: Dla rodziców na pewno bardzo duży. Uważam, że nadal za mało dzieje się inicjatyw typowo edukacyjnych. Taki motyw jest ważny dla mnie dlatego, że widzę jak wiele jest narzędzi typowo rozrywkowych, nie dających poza ewentualną poprawą refleksu żadnej wiedzy. Pretendujemy do miana społeczeństwa informatycznego, społeczeństwa wiedzy. Stąd moje nastawienie na jak największy udział elementu edukacyjnego. Świadomi rodzice też to wiedzą i będą chcieli dzieciom móc oferować formy edukacyjne nie odbiegające bardzo w jakości formom rozrywki. Uważam, że interaktywne, wysokojakościowe aplikacje mobilne, oparte o technologie 3D i Augmented Reality spełnią ważną rolę w świecie wiedzy najmłodszych odbiorców.

FP20: Na Kongresie Mobilnym będziesz opowiadał m.in. o tym czy da się bez wielkiego budżetu stworzyć atrakcyjne wizualnie treści. Skromny budżet to jedno - spora część branży musi z nim żyć, a co ze skąpstwem klientów? Czy często zdarza się, że budżet na mobile jest ograniczany, bo klient nie ma świadomości siły tej platformy?

Piotr Koźniewski: Hahaha! Pytanie za 1000 punktów! Chociaż według moich doświadczeń, niestety retoryczne. Niewiedza czy też nieświadomość klientów jest często wręcz porażająca! A przeświadczenie o odpowiednich kosztach pochodzi z prostego porównania do kosztów tworzenia najprostszych stron internetowych. Klienci nie są świadomi, że technologie webowe też dorastały latami, zanim wraz z dostępnością internetu upowszechniły się już stosunkowo szybko. Ich rozwój oczywiście nadal trwał, ale był stosunkowo powolny i być może nie tak łatwo dostrzegalny. W świecie mobile rozkład tych czynników jest nieco inny i tu wygrywa ignorancja wraz z oczekiwaniem stawek poniżej kosztów produkcji. Przynajmniej w naszej sytuacji, gdzie nasze technologie 3D oraz nowe w nich rozwiązania tworzymy sami. Rozwój technologii w dużym tempie kosztuje, a w przeciwieństwie do technologii webowych, nie było jeszcze wystarczająco dużo czasu na amortyzację tych kosztów. Także kompetencje w tak specyficznej i jednak dość niszowej dziedzinie jak nasza są unikalne i muszą kosztować.

<a href="http://imgur.com/tx2Hvhl"></a>

<div class="well jumbotron" style="text-align:center;"> <a href="http://kongres-mobilny.pl/#price" target="_blank" class="btn btn-large btn-primary">Kup bilet na Kongres Mobilny (od 300 złotych + VAT)</a> </div>

FP20: Czyli oczekiwanie projektów “za 5 zł” to dla Was też żadna nowość?

Piotr Koźniewski: Tak, często zdarza mi się, że klient ogranicza budżet na "mobile" myśląc, że to dodatek do ich konwencjonalnych działań. Jakby nie chciano pogodzić się z niezaprzeczalnym - że platforma mobilna to dziś jeden z kilku filarów na których trzeba budować strategię, a nie tylko ozdobna sztukateria. Tego typu krótkowzroczne filozofie są niestety bardzo powszechne w Polsce, co widać też na przykładzie stanu dróg. Dominacja kryterium ceny ma w polskiej mentalności bardzo silną pozycję i wiele źródeł. To nie jest korzystny stan dla całej gospodarki, nie tylko elektronicznej.

<div class="clearfix"></div> <span style="float: left; margin: 0 10px 40px; "> <data-image id="7250"></data-image></span>

Piotr Koźniewski 3R Studio wystąpi podczas Kongresu Mobilnego już 15 kwietnia 2015 r. na Stadionie Narodowym. Na jego prelekcje Quo Vadis Augmented Reality. Hipotez jest kilka" zapraszamy do sali A, godz. 12:00.